Preludium, to zgodnie z definicją semantyczną, wstęp instrumentalny do jakiegoś większego utworu, ale również wstęp i zapowiedź czegoś. Niech będzie to więc wstęp do budowania świadomości pilotów latających dronami.
DRONY to potoczna nazwa wielowirnikowców. Ma ona jednak swój początek w wojsku i kojarzy mi się z małym bezzałogowym samolocikiem, który był przyczepiony do grzbietu Lockheed A12. Ów samolocik był określany, przez pilotów A12, jako DRONE, a konstruktorzy nazwali go enigmatycznie Lockheed D-21.
Warto wiedzieć, że A12 był protoplastą legendarnego samolotu szpiegowskiego SR-71 BlackBird. W układzie warszawskim SR-71 miał kryptonim Kos. Nie było to nic odkrywczego wszak Blackbird to po angielsku właśnie kos. Samolot jest fascynujący od pierwszego wejrzenia, wystarczy na niego spojrzeć, żeby nie zapomnieć go do końca życia i pozbyć się jakichkolwiek wątpliwości czy mógł być groźny.
Samolot szpiegowski: SR-71 BlackBird
Znaczenie szybkość
Był tak szybki jak? To źle podstawione pytanie – on był najszybszy! Wieść gminna niesie, że SR-71 tym szybciej leciał im szybciej leciał. Silnik turboodrzutowy, który nie działa przy dużych prędkościach, zamieniał się w silnik strumieniowy (który nie działa przy niskich prędkościach) i do strumienia gazów było dotryskiwane paliwo. Przekształcało ono silnik strumieniowy w ala rakietowy. Za BlackBirdem pojawiały się niebieskie kule gazu…
Jeśli przelatywał przez wybrzeże Bałtyku, na radarze pojawiało się tylko jedno piknięcie i BlackBird znikał. Po prostu był tak szybki, że w następnym obrocie radaru już go nie było na niebie… Nie miał uzbrojenie i jeśli dochodziło do konfrontacji z rosyjskimi Migami to pilot BlackBirda otwierał przepustnicę (czyli dodawał gazu) i odlatywał a rakiety powietrze – powietrze nie były w stanie go dogonić. Było kilka takich prób w czasie jego służby.
Więcej o nim można przeczytać na stronie: http://www.sr71.us/, ze szczególnym uwzględnieniem rozdziały o jego konstruktorze Clarence „Kelly” Johnson’ie. Dużo szczegółów podaję również Maciej Orzeszko, w swoim wpisie na FaceBook’u, poświęconemu BlackBirdowi.
Motocykle sportowe
Co mają wspólnego motocykle sportowe z lotnictwem? O tym napiszę wkrótce!
Technologie wojskowe
Około 2005 roku pojawiły się pierwsze wielowirnikowce a było to wynikiem uwolnienia różnych patentów i przede wszystkim technologii wojskowych. Pojawienia się na rynku tanich sensorów typu MEMS zdolnych do pomiaru przyspieszenia liniowego i prędkości kątowej oraz wydajnych mikrokontrolerów spowodowało możliwość implementacji zaawansowanych algorytmów realizujących filtrację Kalmana, liczenie kwaternionów i innych elementów koniecznych do realizacji funkcji autopilota.
Latanie dronami
Jednego jestem pewien – latanie nigdy wcześniej nie było tak łatwe i dostępne dla każdego. Rozwój różnych gałęzi techniki spowodował, że to co oglądałem jako science fiction – dziś staje się rzeczywistością. Pojawienie się wielowirnikowych platform latających uprościło latanie i umożliwiło ludziom nie związanym z techniką spojrzenie na świat z perspektywy dostępnej do tej pory jedynie załogowym pilotom oraz ptakom. Czy to znaczy, że nic nie trzeba umieć? Nic bardziej mylnego!
Świadomość pilota
Bardzo ważna jest świadomość. To z niej wynika bezpieczeństwo, a nie ma nic ważniejszego w powietrzu niż ono. W jaki sposób staram się budować świadomość u pilotów BSP? Robię to m.in. przy pomocy cyfrowych produktów, takich jak szkolenia on-line, webiDRONary ™ i poradniki. Branża bezzałogowych statków powietrznych rozwija się dynamicznie, a ja do 2010 aktywnie w niej uczestniczę. Staram się być na bieżąco, by materiały, które udostępniam były aktualne.
Drony DJI
Mniej więcej od 2014 roku rynek zdominowały drony Phantom firmy DJI. Chiński producent zrobił to czego oczekiwali kliencie – ułatwił latanie dronami. Zrobił to przez uproszczenie konstrukcji mechanicznej w której schowane były elektroniczne moduły, uproszczoną konsolę sterująca, która nie straszyła zbyt dużą liczną przełączników, oraz inteligentnymi akumulatorami, które „same o sobie dbają”.
W chwili obecnej drony serii Mavic praktycznie całkowicie pokrywają zapotrzebowanie rynkowe. Mini 2 to dron który wystarcza do większości zastosowań. Mini 3 to dron z większymi możliwościami dla zaawansowanych użytkowników. Oba ważą mnie niż 250g. Mavic 3 to seria dronów dla filmowców. Uzupełnieniem oferty jest AVATA, czyli pełnoprawny dron FPV z zaawansowaną transmisją obrazu OcuSync 3 oraz goglami video o niesamowitej jakości obrazu.
Zapraszam do lektury,
Piotr Kleczyński